WIADOMOŚCI
DO
GP Australii
14.03 - 16.03
ZOSTAŁO
POPRZEDNI WYŚCIG 
GP Abu Zabi
-
McLaren sięgnął po tytuł mistrzowski, ale Ferrari nie sprzedało łatwo skóry
-
Stake Sauber kończy sezon wyścigiem pełnym błędów
-
Williams bez punktów na zakończenie sezonu
-
Alonso liczy, że nowi pracownicy pomogą Astonowi w przyszłym roku
-
Haas przegrał walkę z Alpine o szóste miejsce w klasyfikacji konstruktorów
-
Słaby występ Visa RB w finale sezonu na torze Yas Marina
-
Ferrari zrobiło, co mogło, ale tytułu nie wywalczyło
10.04.2011 12:43
0
bardacha trwa hahahah :D
10.04.2011 12:43
0
A niby po co ... ?
10.04.2011 12:44
0
Myślę, że winien jest Hamilton. Trochę przyhamował, a poza tym zygzakował na prostej, podobnie było z Webberem. Wszystko jednak skończy się pewnie na pouczeniu. ;]
10.04.2011 12:44
0
Kubica - wracaj!
10.04.2011 12:44
0
nie mają się czym zajmować
10.04.2011 12:45
0
Kurcze, jeden z najlepszych pojedynków wyścigu i już wzywają kierowców do przeanalizowania sytuacji przy "zielonym stoliku" :( Przecież takie pojedynki to coś pięknego.
10.04.2011 12:46
0
A potem panuje wielkie zdziwienie,że kibice odwracają się od F1.
10.04.2011 12:49
0
pjc, raczej kary i zielonego stolika nie będzie, chodzi zapewne o pogrożenie paluszkiem i stwierdzenie "na przyszłość uważajcie".
10.04.2011 12:49
0
Nie sądze że HAM zahamował bo prawdopodobieństwo przebicia opony przy kontakcie ze skrzydłem jest bardzo duże. HAM miał szczęście że obyło sie bez flaka
10.04.2011 12:51
0
Taka niestety jest dzisiejsza F1, nie wolno muskać rywala podczas wyprzedzania, bo zaraz jest się wezwanym na dywanik ;)
10.04.2011 12:52
0
Alonso przynajmniej pokazał, że potrafi wyprzedzać i bez ich "świetnego" skrzydła. Szkoda, że się nie udało tym razem utrzymać pozycji.
10.04.2011 12:55
0
9. Tylko dziwne jest to,że ALONSO gdy wyprzedził Hamiltona (na chwilę) musiał troszkę przytrzeć opony. Alonso napweno by takich błędów nie popełnia!
10.04.2011 12:55
0
Alnonso presadził powínni go ukarać
10.04.2011 12:57
0
No to niby co sie miało stac, ja tu nie widze innego powodu tylko Ham musiał hamulec przycisnąc. A bardziej realny to jest błąd hiszpana. Maldonado zgubił dziś element po kontakcie z Perezem i ich jakos nie wzywają.
10.04.2011 12:57
0
3. Skoczek130 nie byłbym taki pewien homowi nie błysnęły światła stopu ani przez moment
10.04.2011 12:58
0
E tam , chyba najlepszy pojedynek wyścigu a ci jakieś obiekcje. Powinno skończyć się tylko na ''upomnieniu''
10.04.2011 12:58
0
Ferdek myślał że go pięknie pyknie wyprzedzając a tak przekombinował i zrobił błąd - tyle .
10.04.2011 13:00
0
12. Musiał zablokować, bo uszkodził przednie skrzydło i już nie było takiego docisku.
10.04.2011 13:00
0
13. cornybogus Ciebie powinni ukarać... to jest F1 a nie przedszkole. Senna z Prostem się rozbijali jeden o drugiego. a Ty to penie już byś im super licencje zabrał
10.04.2011 13:02
0
mógł odpuścić gaz - tez nieznacznie zwolnił bez stopu a skoro ALO był bardzo blisko to przypaprał w HAMa
10.04.2011 13:03
0
może i to był najlepszy pojedynek wyścigu, ale względem całego wyścigu najlepsza była walka Schumacher - Kobayashi
10.04.2011 13:04
0
@15 światła stopu ??? Żarty sobie stroisz ??? Ten który jedzie z przodu, jedzie swoim tempem, trzyma tor jazdy jest na prawie. Mógł odpuścić gaz bo tracił przyczepność, albo 1000 innych powodów, pan FERRARI naciskał za nerwowo i rozwalił skrzydło. Niczyja wina. Rozjdzie się po kościach. Przypomnijcie sobie WALENCJĘ 2010, KOV i WEB... Samochód z przodu miał inną prędkość, drugi za bardzo cisnął.
10.04.2011 13:04
0
Może zabronią niebawem wyprzedzać bez użycia ruchomego płata tylnego skzydła?? ;)
10.04.2011 13:05
0
I znowu klotnia.
10.04.2011 13:08
0
@del chyba masz rację. Ale przyznasz,że Ci dwaj kierowcy stworzyli ładne widowisko. Może sędziowie chcą okazać im swoje uznanie:)? Oczywiście żartuję.
10.04.2011 13:10
0
@konradosf1 również to mogło się podobać. Kobayashi nie pierwszy raz dobrał się do skóry Michaela. Punkty Japończyka w pełni zasłużone.
10.04.2011 13:16
0
13. cornybogus chyba sobie żartujesz! to jest właśnie prawdziwa F1 Alonso walczył Hamilton się bronił wyszedł z tego lekki kontakt, stracił na tym Fernando więc nie rozumiem o co ta cała afera!
10.04.2011 13:22
0
Fajny był ten pojedynek do momentu w którym poleciały wióry. No szkoda :(
10.04.2011 13:26
0
Pojedynek Hamiltona i Alonso to było coś w rodzaju rewanżu za wydarzenie z 2008r:) http ://www. youtube.com/watch? v=UXN- FdJYKco
10.04.2011 13:31
0
Po mojemu wyjaśnienie incydentu jest proste: bolid ferrari jest za słaby, więc Alonso jeździ na granicy ryzyka. Chciał jak najbliżej podjechać "na styk" do Hamiltona żeby go móc łatwiej wyprzedić, no i się zdarzyło..
10.04.2011 13:36
0
3. Sobie kolego jakieś jajca robisz. ;) Zobacz sobie to wydarzenie na YT i przestań głupoty pisać. Gość od światła stopu również jest dobry. ;)
10.04.2011 13:37
0
To była ewidentna wina Alonso, bo to samochód jadący z tyłu ma obowiązek tak przeprowadzić manewr wyprzedzania aby był on bezpieczny, nie spowodował poważniejszego kontaktu czy wyeliminowanie samochodu z przodu z wyścigu. Tutaj na szczęście Alonso nie przebił opony Hamiltonowi, ale gdyby przebił to wysadziłby z wyścigu Hamiltona co jest niedopuszczalne i powinno zostać ukarane.
10.04.2011 13:41
0
w tym "wypadku" winien jest tylko alonso i dziwią mnie opinie tych co uważają inaczej alonso za późno skrecił i zawadził spoilerem i tyle
10.04.2011 13:50
0
31. McLfan koleś wyluzuj ,spięty jesteś jak baranie jaja :)))
10.04.2011 13:51
0
31. McLfan o sorki to było do 22. AntyRace
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się